Poznańskie zoo poinformowało o znalezieniu uciekiniera – manula azjatyckiego. „Złapany przed chwilą, zdrowiutki i niezadowolony” – napisała z radością Ewa Zgrabczyńska, dyrektor zoo w Poznaniu.
Sześciomiesięczny manul malta/">uciekł 13 października z zoo, mimo ochronnej siatki i elektrycznych pastuchów rozstawionych wokół wybiegu. Pracownicy zoo szukali go, bo półroczny manul to jeszcze kocie dziecko, które nie przetrwa samodzielnie bez opieki.
Malucha widywano w okolicach Malty, ale przez kilka dni sprytnie uciekał szukającym. Dziś w końcu udało się go złapać dzięki informacji mieszkańca osiedla Maltańskiego, który zauważył uciekiniera w pobliżu i zawiadomił zoo.
„Przerwaliśmy Magellanowi podróż życia złapany, zdrów i niezadowolony, już w domku! Dziękujemy Panu z działek maltańskich za sygnał” – napisali uszczęśliwieni pracownicy zoo.
Magellan – to imię, jakie dostał uciekinier po swojej eskapadzie. I chyba żadne inne nie pasuje lepiej do tego kociego podróżnika…
el