135 mandatów karnych, zatrzymane 73 dowody rejestracyjne, dwie sprawy w sądzie i jedna osoba podejrzana o kierowanie samochodem pod wpływem narkotyków. To bilans policyjnej kontroli uczestników niezgłoszonego zlotu samochodów w Swadzimiu.
W sobotę wieczorem policjanci z Poznania przeprowadzili kontrolę uczestników niezgłoszonego, spontanicznego zlotu samochodów. Na parking przy centrum handlowym w podpoznańskim Swadzimiu przyjechało około pięćset samochodów i półtora tysiąca osób. Podczas spotkania uczestnicy powinni stosować zasady bezpieczeństwa ze względu na pandemię koronawirusa – ale nie zawsze je stosowali.
Okazało się, że ponad siedemdziesiąt samochodów miało usterki lub modyfikacje kwalifikujące je do obowiązkowych badań technicznych. Policjanci zatrzymali dowody rejestracyjne i skierowali właścicieli aut do stacji diagnostycznych – a przy okazji zastanawiali się, jak można było wpaść na pomysł oklejenia przednich szyb czarną folią przyciemniającą… W kilku samochodach ilość wpadającego do wnętrza samochodu światła byłą minimalna.
Do najczęstszych nieprawidłowości zaliczono między innymi: powiększone, przelotowe układy wydechowe bez katalizatorów, felgi wystające poza obrys błotników, niehomologowane kolorowe żarówki w lampach i nieprawidłowe ogumienie.
Ogółem wylegitymowano 173 osoby, wręczono 135 mandatów karnych, skierowano dwie sprawy do sądu, zatrzymano 73 dowody rejestracyjne, zatrzymano jedną osobę podejrzaną o kierowanie samochodem pod wpływem narkotyków.
„Nie można mieć uwag, gdy jest organizowany spot integrujący miłośników samochodów. Tuning mechaniczny czy optyczny to nic złego” – podsumowują wielkopolscy policjanci. – „Podobne instalacja głośnego car audio albo fantazyjnego wewnętrznego oświetlenia ambient light. Warunek jest jednak taki, żeby wszystkie modyfikacje były zgodne z przepisami i nie zagrażały bezpieczeństwu”.
KWP, el