wtorek, 19 marca, 2024

Poznań: Mamy mistrza w jedzeniu pączków

Tegoroczny konkurs jedzenia pączków na czas wygrał Piotr Paszczak. Zjadł 10 pączków w niecałe 6 minut – to wystarczyło, by zdobyć tytuł Mistrza Poznania i odebrać nagrodę.

Już po raz 15. Cech Cukierników i Piekarzy razem z Wielkopolską Izbą Rzemieślniczą zorganizował najsłodsze zawody w Poznaniu – konkurs jedzenia pączków na czas. Do rywalizacji jak zwykle stanęły dziesiątki poznaniaków.

– To święto wszystkich łasuchów, których przysmakiem są pączki – mówi Stanisław Budka z Cechu Cukierników i Piekarzy. – Zasady są proste. Trzeba zjeść 10 pączków w jak najkrótszym czasie, bez popijania ich wodą. Do tej pory najlepszy czas wynosi 4 minuty i 12 sekund. Rekord został ustanowiony w 2011 i do tej pory nie udało się go pobić.

Udało się za to o cztery sekundy poprawić wynik z 2017 roku. Tegoroczny zwycięzca, Piotr Paszczak, zjadł dziesięć pączków w czasie 5 minut i 45 sekund.

– W ubiegłym roku byłem drugi, więc dziś przyszedłem, żeby w końcu wygrać – mówi Mistrz Poznania w jedzeniu pączków na czas. – Fajnie, że się udało. Nie miałem żadnej specjalnej strategii. Gdy się siada przy tym stole, to się nie myśli o taktyce, tylko o tym, by zjeść pączki jak najszybciej. Niektóre z nich były naprawdę dobre.

Drugie miejsce zajął Paweł Siupka z czasem 6:10, a trzecie – Tomasz Jutkowiak (8:00), rekordzista z 2011 roku. Tylko sekundę dłużej pączki jadł Zbigniew Cybulski, zdobywca 4 miejsca. Pierwszą piątkę zamknął Tomasz Końszczyński z czasem 8:44.

Zwycięzcy otrzymali nagrody ufundowane przez Urząd Miasta Poznania i Międzynarodowe Targi Poznańskie.

Autor: UMP

Strona głównaLifestylePoznań: Mamy mistrza w jedzeniu pączków