Systemy pomiaru jakości powietrza ostrzegały, Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało ostrzeżenie – ale chyba nikt nie przypuszczał, że jest aż tak źle. Poznań dziś znalazł się wśród najbardziej zanieczyszczonych miast świata – przed Delhi i Wuhan!
Od rana monitoringi ostrzegały, że jakość powietrza w mieście jest fatalna. Według IQAir, szwajcarskiej firmy monitorującej jakość powietrza na świecie, 12 stycznia po południu Wrocław i Poznań znalazły się wśród 10 najbardziej zanieczyszczonych miast świata. Jeszcze gorsze powietrze niż w stolicy Wielkopolski było we Wrocławiu, ale średnia to pociecha zważywszy, że za Poznaniem uplasowały się miasta słynące jako truciciele: Delhi w Indiach i Wuhan w Chinach.
Po godzinie 19.00 stolica Wielkopolski spadła na znacznie dalsze, 20. miejsce w tym niechlubnym rankingu. Z polskich miast wyprzedziły ją nie tylko Wrocław (6 pozycja), który nadal się utrzymuje w czołówce, ale także Kraków (17. pozycja) i Warszawa (15 pozycja).
Sytuacja w Poznaniu się poprawia – ale niestety, nie dlatego, że mieszkańcy wyłączyli kopcące piece i schowali do garaży stare samochody, ale dlatego, że zmienia się pogoda. Wiatr, który pojawił się dzięki odwilży, wywiewa chmurę smogu znad miasta. Trzeba jednak pamiętać o tym, że wiatr usuwa tylko skutek – nie przyczynę. Przy kolejnej zmianie pogody smog wróci i znów sprowadzi Poznań do poziomu trzeciego świata, jeśli chodzi o zanieczyszczenie powietrza.
