Poznaniacy z ambitną, dobrą i wyrazistą muzyką oraz mądrymi, choć nie zawsze radosnymi tekstami – tak można w skrócie określić zespół Gra Sów, który zagrał 20 sierpnia nad Rusałką.
To młody zespół – powstali trzy lata temu w Poznaniu. Autorem wszystkich tekstów oraz muzyki jest Kamil Meler, a oprócz niego w skład zespołu wchodzą Marta Wołczecka (gitara elektryczna),
Tomasz Dopierała (gitara basowa) oraz Max Wolff (perkusja).
Mają już na swoim koncie kilka znaczących sukcesów: w 2018 roku zostali – jako jedyny zespół – laureatem Ogólnopolskiego Przeglądu Piosenki Autorskiej im.Jacka Kaczmarskiego w Poznaniu. W tym samym roku zajęli także pierwsze miejsce na Ogólnopolskim Festiwalu dla Młodych Zespołów GettingOut w Gorzowie Wlkp. – i wydali debiutancką epkę. Po dwóch latach mają na swoim koncie już płytę długogrającą zatytułowaną „Wolne Tańce”. Utworem promującym album są „Fantastyczne Stworzenia”.
A co grają? Sami przyznają się do inspiracji brytyjskim rockiem, ale w ich muzyce słychać też odległe echa muzyki ethno w jej słowiańskim wydaniu. Mocna, dobra gitara i bardzo ciekawe teksty sprawiają, że trudno ich jednoznacznie zakwalifikować – ale to zdecydowanie zaleta zespołu. Warto ich słuchać, warto się zadumać – i warto poszukać drugiego dna. Bo jest.
el
