Policjanci z Wildy prowadzą dochodzenie w sprawie pozostawienia bez opieki czteroletniej dziewczynki. Dziecko zauważył przechodzień w okolicach Prądzyńskiego, gdy szło ulicą bez opieki.
Przechodzień po upewnieniu się, że w pobliżu nie ma opiekuna dziewczynki, zaprowadził ją na wildecki komisariat policji, a funkcjonariusze zaczęli poszukiwania rodziców dziecka. W poszukiwania włączyli się wildeccy społecznicy i szybko udało się znaleźć tak matkę, jak i wyjaśnić całą historię.
– Matka zostawiła córkę w otwartym mieszkaniu, bo według jej zeznań do dziewczynki miała przyjść koleżanka i zająć się nią, ale nie przyszła. Sprawdzamy to – wyjaśnia Marta Mróz z zespołu prasowego poznańskiej policji. – Dziecko wyszło samo z otwartego mieszkania, gdzie zauważyła ją przechodząca osoba.
Policjanci znaleźli matkę dziecka, która złożyła wyjaśnienia i została zatrzymana za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo lub utratę życia.
– Dziewczynka zgodnie z decyzją sądu rodzinnego trafiła do domu dziecka – wyjaśnia Marta Mróz. – Sprawa jednak cały czas jest wyjaśniana.
O dalszych losach dziewczynki i jej matki zdecyduje sąd rodzinny.