Sprawdzanie zgód TCF
czwartek, 25 kwietnia, 2024

Poznań: Będzie więcej kamer miejskiego monitoringu. Operatorów także

7 tysięcy zdarzeń wymagających interwencji policji albo straży miejskiej – tyle wychwycili operatorzy miejskiego monitoringu w ubiegłym roku. To dowód na to, że system jest przydatny – więc będzie rozbudowany.

– System Monitoringu Wizyjnego jest jednym z działań, zainicjowanych w 2000 roku – wspólnie, przez miasto i Komendę Miejską Policji – zmierzających do poprawy bezpieczeństwa i porządku publicznego – tłumaczy Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania. – Monitoring stanowi istotne narzędzie, pomagające miejskim służbom. Zwiększa szansę na wykrycie przestępstw i wykroczeń już w momencie ich popełniania. W ten sposób przeciwdziała aktom wandalizmu w miejscach obserwowanych przez kamery oraz działa prewencyjnie.

Zastępca prezydenta na dowód skuteczności miejskiego monitoringu przytacza konkretne liczby i fakty: w 2020 roku dzięki operatorom obserwującym obraz z kamer wychwycono 7 192 wydarzeń wymagających interwencji służb. 6 211 razy interweniowała straż miejska, a 981 – policja, złapano też 245 sprawców przestępstw, w tym osoby poszukiwane listami gończymi. Warto dodać, że interwencje dotyczyły nie tylko przestępstw, ale też pomocy, na przykład przy nadmiernym wychłodzeniu.

Najwięcej zgłoszeń odnotowano na Starym Mieście (3332) i Grunwaldzie (1005). Sporo było ich także na Jeżycach, Wildzie, Nowym Mieście oraz w północnej części miasta – w każdym z tych rejonów po 700.

Najwięcej, bo aż 2929 zdarzeń, dotyczyło zachowania osób pijących alkohol lub zażywających środki odurzające. 1 082 zgłoszenia – osób leżących w miejscach publicznych (większość z nich, z różnych przyczyn, wymagała natychmiastowej pomocy medycznej). 977 zgłoszeń dotyczyło awarii i uszkodzeń infrastruktury drogowej, a pozostałe dotyczyły zaśmiecania ulic i chodników (770); zakłócania porządku publicznego poprzez bójki, rozboje czy zaczepianie przechodniów (271); dewastacji mienia oraz niszczenia infrastruktury miejskiej przez malowanie tagów, nielegalne graffiti czy plakatowanie (123); parkowania pojazdów na torowiskach tramwajowych lub w innych miejscach blokując ruch pojazdów i pieszych (225).

– Miejski system monitoringu wizyjnego jest obsługiwany całodobowo przez cywilnych pracowników straży miejskiej. Siedziby poszczególnych stanowisk usytuowane są na terenie komisariatów policji. Operatorzy często wykorzystują dostęp do wszystkich kamer rozmieszczonych w mieście, co umożliwia im obserwację drogi przemieszczania się sprawców wykroczeń i przestępstw. Korzystając z kontaktu radiowego na bieżąco informują funkcjonariuszy policji i straży miejskiej, gdzie i wobec kogo mają interweniować – wyjaśnia Anna Nowaczyk z poznańskiej straży miejskiej.

Obecnie miejski monitoring liczy sobie 978 kamer i jest stale rozbudowywany. W tym roku Wydział Zarządzania Kryzysowego i Bezpieczeństwa Urzędu Miasta Poznania zamierza zainstalować ponad 40 nowych kamer. Gdzie się pojawią?

Kamery zaczną działać na Ratajach w rejonach ul. Wioślarskiej, Obrzyca, Łabędziej; na skrzyżowaniach ulic Kruczej i Orlej oraz Św. Rocha i Serafitek; placu pomiędzy osiedlami Jagiellońskim i Rzeczypospolitej oraz na siłowni zewnętrznej przy os. Powstań Narodowych. Zainstalowane zostaną również na ulicy Warszawskiej, osiedlach Świerczewo i Zielony Dębiec, na osiedlu Krzesiny-Pokrzywno-Garaszewo (w ramach realizacji projektu PBO 2020 pt. “Bezpieczne Osiedle, Bezpieczna Szkoła”), osiedlu Krzyżowniki-Smochowice, ul. Składowej, w rejonie Szacht przy wieży widokowej oraz na terenie modernizowanego placu Kolegiackiego.

Pierwsze kamery pojawią się już na początku lutego, kolejne na przełomie marca i kwietnia oraz lipca i sierpnia. W kilku miejscach stare, zużyte kamery zostaną wymienione na nowy sprzęt, gwarantujący także znacznie lepszą jakość obrazu. Tak będzie w rejonie przystanków Poznańskiego Szybkiego Tramwaju oraz na rondzie Śródka. Dodatkowo zostanie wdrożona aktualizacja systemu zarządzania monitoringiem wizyjnym, a z powodu jego rozbudowy – zostaną zatrudnieni dodatkowi operatorzy. Na ten cel przeznaczono 760 tys. zł.

Wszystkie te inwestycje będą kosztować miasto prawie 2,5 mln zł, przy czym prawie 700 tys. zł to środki przekazane przez rady osiedli, a ponad 400 tys. zł pochodzi z Poznańskiego Budżetu Obywatelskiego 2020.

UMP

Strona głównaPoznańPoznań: Będzie więcej kamer miejskiego monitoringu. Operatorów także