Na drodze krajowej nr 25 między Ostrowem Wielkopolskim a Czekanowem samochód potrącił młodego mężczyznę wracającego z dyskoteki. Dosłownie chwilę później w ten samochód wjechało drugie auto.
Jak informuje portal „ostrow24 TV”, 10 kwietnia około godziny 5.00 rano renault clio jechało DK25 w kierunku Kalisza. Na drodze była gęsta mgła i zapewne ona przyczyniła się do potrącenia pieszego na odcinku między Ostrowem a Czekanowem. Warto jednak dodać, że do potrącenia doszło poza przejściem przez jezdnię, w miejscu, gdzie pieszego w ogóle nie powinno być.
Jak się później okazało, młody człowiek wracał do domu z dyskoteki. Chciał dojść do Sobótki, gdy doszło do potrącenia. Samochód uderzył w niego lewą stroną – mężczyzna wpadł na szybę i karoserię, a siła uderzenia była spora, bo szyba pękła. Kierowca zatrzymał się na pasie awaryjnym i wezwał służby. Na miejsce wkrótce dojechały dwa radiowozy i karetka, które również stanęły na pasie awaryjnym.
Ratownicy właśnie udzielali pomocy potrąconemu pieszemu, gdy w clio uderzył ford focus, którym podróżowało dwóch młodych ludzi. Kierowca najwyraźniej nie zauważył ani clio, ani dwóch radiowozów i karetki – wszystkich z sygnałami świetlnymi.
Na szczęście w tej kolizji nikt nie ucierpiał, a zabezpieczeniem miejsca i usuwaniem pozostałości zderzenia zajęli się strażacy z OSP Czekanów i JRG Ostrów Wielkopolski. Pas DK25 w kierunku Kalisza na czas ich pracy był wyłączony z ruchu.