Sprawdzanie zgód TCF
niedziela, 5 maja, 2024

Poseł Sterczewski kupił sobie nowy telefon. I wywołał burzę

iPhone'a 13 Pro za 7937 zł i dodatkowo 857 zł za jego ubezpieczenie – taki właśnie telefon kupił sobie poznański poseł Franciszek Sterczewski. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że kupił go za pieniądze na prowadzenie biura, a więc publiczne.

Jak informuje portal “O2”, kosztowny zakup upublicznił na Twitterze Radek Karbowski, który sprawdza oświadczenia majątkowe polityków i który w ten sposób zauważył kosztowny zakup. Jak poseł wytłumaczył kupno tak drogiego telefonu? W telewizji Polsat News wyjaśnił, że sprzęt ma mu służyć do pracy – jak podkreślił “do zadań specjalnych” – więc musi mieć dużą pamięć i dobry aparat fotograficzny, przede wszystkim zaś służyć co najmniej przez kilka lat, a nie tylko przez rok. A każdy telefon spełniający takie wymagania jest drogi. Jednak zdaniem posła, jeśli posłuży mu kilka lat – to jest to oszczędność, nie rozrzutność.

Posłowie mają do dyspozycji sejmowe iPady, jednak Franciszek Sterczewski stwierdził, że iPad w terenie raczej się nie sprawdza, bo trudno go schować do kieszeni. Telefon jest praktyczniejszy i bardziej ekonomiczny, zwłaszcza jeśli kupi się taki, który wytrzyma kilka lat.

Poseł zwrócił też uwagę, że telefon będzie mu służył do pracy, więc kupno go za publiczne pieniądze jest usprawiedliwione, zwłaszcza że po zakończeniu kadencji zamierza go odkupić z własnych pieniędzy po cenie rynkowej – i zwłaszcza że nie wydaje dużo na inne cele, na przykład na kilometrówki, jak wielu posłów. Trudno więc kupno jednego telefonu do pracy, nawet za taką kwotę, uznać za naciąganie.

Strona głównaPoznańPoseł Sterczewski kupił sobie nowy telefon. I wywołał burzę