32 razy interweniowali w Poznaniu policjanci od rana z powodu zdarzeń drogowych. Powodem jest śliska nawierzchnia dróg i padający od czasu do czasu gęsty śnieg. A to jeszcze nie koniec kaprysów pogody.
Z powodu pogody 15 stycznia policjanci mają pełne ręce roboty.
– Zmienne warunki pogodowe, opady deszczu, śniegu, przymrozki, skoki temperatur powodują, że na drogach jest ślisko. W takich warunkach łatwo jest o wypadek drogowy – informuje Marta Mróz z biura prasowego poznańskiej policji. – Dzisiaj od rana w wielu rejonach, szczególnie na drogach powiatu poznańskiego temperatura zbliżyła się do 0 stopni Celsjusza, a to oznacza zamarznięte drogi, zwłaszcza po opadach deszczu i deszczu ze śniegiem, które możemy zaobserwować. Warunki na drogach miejscami są trudne do jazdy. Od rana policjanci z poznańskiej drogówki interweniowali 32 razy. Na szczęście są to zdarzenia, zakwalifikowane przez nich jako „kolizja drogowa”, co oznacza, że nikt uczestników nie został ranny.
Poznańscy policjanci apelują do kierowców o ostrożną jazdę, a do apelu przyłączają się synoptycy – bo to nie koniec niespodzianek pogodowych w Wielkopolsce na dziś. Przez cały region przechodziły burze z obfitymi opadami śniegu, nawet do 8 cm, i choć burze śnieżne zanikają, a śnieg częściowo stopniał – to teraz zacznie zamarzać i na drogach zrobi się prawdziwe lodowisko.
„W wielu regionach po występujących opadach śniegu temperatura zaczęła spadać poniżej zera, co powoduje wystąpienie gołoledzi!” – ostrzega Łukasz Kuliński, Wielkopolski Łowca Burz, na swoim profilu na Facebooku. – „Miejscami warstwa zalegającego na drogach lodu jest naprawdę duża! Występujące oblodzenie w wielu regionach utrudnia poruszanie się nawet przy najmniejszych prędkościach”.
Wyjątkowo trudne warunki są na DK15 między Wrześnią a Gnieznem, tamtędy przeszła burza śnieżna, która najbardziej dała się we znaki w Kłecku. Trudno się jedzie DK11 w rejonie Obornik – tam też przeszła burza śnieżna. Szczególną ostrożność należy też zachować na autostradzie A2 oraz S11 na zachód od Poznania. Trudne warunki są na drogach wojewódzkich i lokalnych – wszędzie tam, gdzie przeszły burze śnieżne.