Zdarzenie miało miejsce na trasie między miejscowościami Rudna a Stare w poniedziałkowy poranek, około godziny 7.00. Około 50-letni mężczyzna wyrzucił na drogę karmiącą kotkę w zawiązanym worku.
Mężczyzna został zauważony przez przejeżdżającą kobietę, która uratowała kotkę, a później opisała całą sytuację na Facebooku, na profilu “Pilanie”. To ona stwierdziła, że kotka niedawno musiała urodzić kociaki.
Znalazczyni zaopiekowała się kotką i ponieważ nie mogła jej u siebie zostawić, chciała przekazać ją do schroniska – na szczęście okazało się, że to nie będzie konieczne, bo znaleźli się prawowici właściciele kotki. Jak napisała znalazczyni, kotka została ukradziona i wyrzucona bez zgody i wiedzy właścicieli przez pana, któremu… przeszkadzała. Kotka rzeczywiście była tuż po porodzie, kocięta czekały na nią w domu.
Sprawa została zgłoszona na policję. Sprawcy za znęcanie się nad zwierzęciem grozi nawet do 5 lat więzienia.