Personel jednego ze sklepów na osiedlu Winiary w Gnieźnie wezwał policję, ponieważ do sklepu weszła pięcioletnia, jak się okazało, dziewczynka bez kurtki i butów, zagubiona i przemarznięta.
Wszystko wydarzyło się 1 lutego późnym wieczorem. O tej porze na ulicach raczej nie widuje się kilkuletnich dzieci bez opiekunów – a już zwłaszcza bez kurtki oraz butów. Ekspedientki, gdy tylko zobaczyły dziewczynkę, zaopiekowały się nią i wezwały policję, jak informuje portal “gniezno24”.
Policjanci, widząc, jak przemarznięte jest dziecko, wezwali pogotowie ratunkowe, a później zaczęli poszukiwania opiekunów dziewczynki. Ratownicy medyczni przebadali dziewczynkę, a w tym czasie policjanci znaleźli jej babcię. Okazało się, że dziewczynka wykorzystała chwilę nieuwagi domowników i uciekła z mieszkania. Policjanci, po zakończeniu formalności, przekazali dziecko z powrotem pod opiekę babci.