Ostrzeszowscy policjanci ukarali mandatem w wysokości 5 tysięcy złotych kierowcę, który prawdopodobnie zasnął za kierownicą, uderzył w wysepkę ronda i dosłownie nad nim „przefrunął”. A to dopiero początek kar.
Do wypadku doszło 23 lutego, a 34-letni kierowca był pijany. Jak stwierdzili policjanci, którzy dotarli na miejsce wezwani przez innych kierowców, mężczyzna miał prawie 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym dostał mandat w wysokości 5000 złotych i jak podał portal Fakty Kaliskie – to jeden z najwyższych mandatów w województwie.
Ale to dopiero początek kar dla nieodpowiedzialnego kierowcy. Mężczyzna stanie przed sądem za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu. Za to może dostać nawet 30 tysięcy złotych grzywny.