Sprawdzanie zgód TCF
czwartek, 3 lipca, 2025

Ostrów: Trzy dni spędził w samochodzie. Bo nie chciał zarazić rodziny

Pewien mieszkaniec Ostrowa Wielkopolskiego wracając zza granicy poczuł się tak źle, że zamiast do domu, pojechał od razu do szpitala, by zrobiono mu test na obecność koronawirusa. Na wynik czekał w samochodzie. Trzy dni.

Mężczyzna miał duszności, gorączkę i kłopoty z przełykaniem, uznał więc, że to może być koronawirus, a wobec tego będzie lepiej, jeśli od razu uda się do szpitala – jak informuje telewizja Ostrow24.tv.

W szpitalu lekarze stwierdzili, że na pewno ma zapalenie oskrzeli. Jednak czy to z powodu koronawirusa czy nie – mógł wykazać jedynie test. Pobrali więc próbkę do testu, kazali mężczyźnie wracać do domu i czekać na wyniki. nie mogli go zatrzymać w szpitalu, bo jego stan nie był wskazaniem do leczenia szpitalnego.

Jednak chory nie chciał wracać do domu, bo bał się, ze zakazi rodzinę – i postanowił poczekać na wyniki w samochodzie. Oczekiwanie trwało… trzy dni. Po tym czasie nadszedł wynik i był – na szczęście – ujemny. Mężczyzna mógł wrócić do domu, do rodziny, i spokojnie wyleczyć zapalenie oskrzeli.

el

Obserwuj nas w Google News!

Nie przegap najnowszych artykułów i wiadomości. Dołącz do naszych czytelników w Google News.

Obserwuj nas w Google News

Masz dla nas ważną informację?

Zauważyłeś problem w mieście? Masz ciekawe zdjęcie, historię lub chcesz zgłosić sprawę wymagającą uwagi? Napisz do naszej redakcji i pomóż nam informować lokalną społeczność!

Skontaktuj się z nami
Strona głównaWielkopolskaOstrów WielkopolskiOstrów: Trzy dni spędził w samochodzie. Bo nie chciał zarazić rodziny