Wicepremier Jadwiga Emilewicz zapowiedziała poluzowanie rygorów i odmrożenie gospodarki do końca czerwca. Jednak zastrzegła, że jeśli zakażonych zacznie gwałtownie przybywać – restrykcje wrócą.
Jak informuje portal Money.pl, wicepremier zapowiedziała stopniowe łagodzenie restrykcji z jednoczesną obserwacją, jak to łagodzenie będzie wpływać na sytuację epidemiologiczną w kraju. Jeśli się okaże, że zachorowań przybywa, to restrykcje będą wracać. Uważa jednak, że nie będzie to problemem dla Polaków, bo już pokazali, że umieją zachować dyscyplinę i odpowiedzialność, gdy to jest konieczne.
Jednak wicepremier podkreśliła, że jeśli ktoś spodziewa się, że po odmrożeniu wszystko będzie jak wcześniej – to bardzo się myli. Gospodarka na pewno będzie potrzebowała sporo czasu, żeby wrócić do poziomu sprzed pandemii i należy się z tym liczyć. Nie wszystkim firmom uda się odnaleźć w nowych warunkach, ale z drugiej strony ta sytuacja wielu innym otworzy nowe możliwości. I tylko od nas zależy, czy będziemy umieli te możliwości wykorzystać.
el
