Policjanci z Nowego Tomyśla eskortowali do szpitala 5-letniego chłopca, który wymagał natychmiastowej pomocy medycznej. Używając radiowozu umożliwili sprawny przejazd przez zablokowany odcinek autostrady A-2.
19 grudnia Komenda Powiatowa Policji w Nowym Tomyślu otrzymała informację, że matka wioząca chore dziecko do szpitala utknęła w korku na A2, gdzie chwilę wcześniej doszło do wypadku. Dziecko traciło przytomność, miało problemy z oddychaniem i liczyła się każda sekunda. Poinformowała o tym sama zainteresowana, prosząc o pomoc.
Policjanci z drogówki, asp. sztab. Mirosław Poprawski i sierż. szt. Paweł Budziński, próbowali skontaktować się z kobietą, ale to się nie udało – postanowili więc pojechać tam, gdzie powinna tkwić w korku i odnaleźć ją dzięki numerowi rejestracyjnemu auta, który podała wcześniej.
Patrolowi w 10-kilometrowym korku udało się znaleźć samochód, sprawdzili też stan chłopca, który nie był dobry: dziecko oddychało, ale było nieprzytomne.
Policjanci od razu podjęli decyzję o eskorcie pojazdu do szpitala, w którym dziecko znalazłoby pomoc. Funkcjonariusze używając sygnałów pojazdu uprzywilejowanego rozpoczęli eskortę przez korytarz życia, który utworzyli kierowcy znajdujący się na autostradzie.
Dziecko trafiło na czas do szpitala w Nowym Tomyślu, gdzie została mu udzielona pomoc medyczna. Mama chłopca wielokrotnie dziękowała funkcjonariuszom za uratowanie jej synka. Wszystko zakończyło się szczęśliwie i chłopiec wraca do zdrowia.
A policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Tomyślu dziękują kierującym, którzy w tym dniu umożliwili szybki i bezpieczny przejazd policyjnej eskorty do szpitala.
KWP Poznań
