Zgodnie z medycznymi wskazaniami 4 promile alkoholu w organizmie to już dawka śmiertelna. Tymczasem rekordzista przyjęty na oddział szpitala w Ostrowie Wielkopolskim miał ich… 7. I przeżył!
Jak informuje portal „ostrow24 TV”, 2 listopada na oddział intensywnej opieki medycznej ostrowskiego szpitala przyjęto mężczyznę, u którego stwierdzono stężenie alkoholu wynoszące aż 7 promili! Przypomnijmy, że w literaturze medycznej już dawkę 4 promili uważa się za śmiertelną.
Nie wiadomo, kim jest „rekordzista” – został zabrany przez karetkę z okolic ulicy Paderewskiego i nie miał przy sobie żadnych dokumentów.