Wypadek z udziałem trzech samochodów osobowych miał miejsce 5 maja na drodze krajowej nr 92 w miejscowości Bytyń. W wyniku zdarzenia 46-letni mężczyzna doznał lekkich obrażeń i został przetransportowany do placówki medycznej w Szamotułach. Na miejscu interweniowały liczne służby ratunkowe.
Przebieg akcji ratunkowej
Informacja o kolizji wpłynęła do Stanowiska Kierowania PSP w Szamotułach w poniedziałkowe popołudnie, kilkanaście minut po godzinie 16. Zgłoszenie przekazało Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Do zdarzenia natychmiast zadysponowano dwa zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Szamotułach oraz jednostki OSP z Bytynia i Kaźmierza. Na miejsce wezwano również zespół medyczny oraz funkcjonariuszy policji.
Po przybyciu na miejsce ratownicy zastali trzy uszkodzone pojazdy osobowe. Zarówno kierujący, jak i pasażerowie zdołali samodzielnie opuścić wraki przed pojawieniem się służb. W pobliżu miejsca zdarzenia strażacy zauważyli lekko poszkodowanego mężczyznę.
Rozmieszczenie pojazdów i działania służb
Pojazdy uczestniczące w zdarzeniu znajdowały się w różnych lokalizacjach. Ford wylądował na pobliskim polu, Volkswagen Golf pozostał na jezdni, natomiast Renault znalazł się w przydrożnym rowie.
Strażacy niezwłocznie przystąpili do zabezpieczenia terenu wypadku. Poszkodowanemu udzielono pierwszej pomocy, po czym przekazano go zespołowi ratownictwa medycznego. W ramach standardowych procedur ratownicy odłączyli akumulatory w uszkodzonych pojazdach, by zapobiec ewentualnemu pożarowi.
Funkcjonariusze straży pożarnej wspomagali również policjantów w organizacji ruchu drogowego na newralgicznym odcinku DK92. Po zakończeniu czynności przez służby, droga została oczyszczona z pozostałości powypadkowych.
Finał zdarzenia i dalsze postępowanie
Poszkodowany w wypadku mężczyzna trafił do szpitala w Szamotułach.
W całej akcji ratowniczej uczestniczyło łącznie 18 ratowników tworzących cztery zastępy. Siły te składały się z funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej oraz druhów z Ochotniczych Straży Pożarnych. Na miejscu pracowali również medycy z Zespołu Ratownictwa Medycznego oraz policjanci.
Okoliczności zdarzenia nie zostały jeszcze ustalone. Funkcjonariusze policji prowadzą w tej sprawie odpowiednie czynności wyjaśniające, które pozwolą ustalić przyczyny i przebieg kolizji.