Piętnastoletni mieszkaniec powiatu kościańskiego został przewieziony do szpitala po tym, jak podczas testowania naprawianej motorynki stracił nad nią kontrolę i uderzył w ogrodzenie sąsiedniej posesji.
Szczegóły zdarzenia
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło wczoraj wieczorem, gdy służby ratunkowe otrzymały wezwanie około godziny 19:00. Młody mężczyzna wykonywał prace naprawcze przy swoim jednośladzie na terenie przydomowego podwórka.
Jarosław Lemański, rzecznik prasowy kościańskiej komendy policji, wyjaśnił przebieg wydarzeń. Chłopiec po zakończeniu naprawy postanowił przetestować, czy motorynka funkcjonuje bez zarzutów. W momencie uruchomienia silnika pojazd nieoczekiwanie ruszył z impetem do przodu.
Przebieg wypadku
Nastolatek nie zdołał zapanować nad maszyną, która przemknęła przez jezdnię i z dużą siłą uderzyła w murowane ogrodzenie należące do sąsiadów. Siła uderzenia była na tyle znaczna, że wymagała interwencji służb ratunkowych.
Na miejsce zdarzenia natychmiast skierowano zespół pogotowia ratunkowego. Medycy po przybyciu na miejsce zajęli się poszkodowanym, udzielając mu niezbędnej pomocy przedmedycznej. Następnie młody mężczyzna został przetransportowany do najbliższego szpitala, gdzie przeszedł szczegółowe badania mające na celu ocenę jego stanu zdrowia.
Działania policji
Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Kościanie rozpoczęli czynności wyjaśniające okoliczności tego nietypowego zdarzenia. Prowadzone postępowanie ma na celu ustalenie wszystkich faktów związanych z wypadkiem oraz określenie jego przyczyn.
