W nocy z 22 na 23 kwietnia 2025 roku w budynku wielorodzinnego przy ulicy Milewskiego w Turku w jednym z mieszkań na parterze wybuchł pożar. W wyniku zdarzenia jedna osoba straciła życie, a dwie zostały poszkodowane. Akcja ratunkowa trwała kilka godzin i wymagała zaangażowania licznych służb.
Błyskawiczna reakcja służb ratunkowych
Zgłoszenie o pożarze dotarło do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Turku tuż po godzinie 23:21. Informacja przekazana przez Centrum Powiadamiania Ratunkowego wskazywała na możliwość przebywania osoby poszkodowanej w płonącym mieszkaniu. Po przybyciu na miejsce zdarzenia strażacy natychmiast przystąpili do działania.
Po przeprowadzeniu wstępnego rozpoznania, ustalono, że ogień pojawił się na najniższej kondygnacji budynku. Sytuacja była niezwykle niebezpieczna, ponieważ dym szybko rozprzestrzenił się po całym obiekcie, uniemożliwiając mieszkańcom samodzielne opuszczenie swoich lokali.
Działania ratownicze przebiegały dwutorowo. Z jednej strony strażacy walczyli z płomieniami, z drugiej zaś przeprowadzali ewakuację zagrożonych osób. W akcji uczestniczyło 10 zastępów straży pożarnej, łącznie 43 ratowników, wspieranych przez zespoły medyczne, funkcjonariuszy policji oraz inne służby pomocnicze.
Ewakuacja
Z zadymionego budynku ewakuowano łącznie 55 osób. Władze miasta zareagowały niezwłocznie, uruchamiając procedury zarządzania kryzysowego. Dla mieszkańców pozbawionych dachu nad głową przygotowano tymczasowe miejsca schronienia na czas trwania akcji gaśniczej.
Tragicznym aspektem zdarzenia była śmierć 76-letniej osoby, która poniosła ją na miejscu pożaru. Dodatkowo dwie inne osoby doznały obrażeń i wymagały pomocy medycznej.
Wyjaśnianie przyczyn tragedii
Działania strażaków zakończyły się przed godziną 4:00 następnego dnia. Na miejscu zdarzenia pozostali funkcjonariusze policji prowadzący czynności pod nadzorem prokuratora. Do ustalenia dokładnych przyczyn powstania pożaru zaangażowano biegłego sądowego specjalizującego się w dziedzinie pożarnictwa.
