Ponad 80 piekarni i cukierni z Poznania i Wielkopolski otrzymało specjalne certyfikaty uprawniające do produkcji rogali świętomarcińskich. Dokumenty wręczono 28 października w siedzibie Cechu Cukierników i Piekarzy w Poznaniu. Kolejnych 10 zakładów oczekuje na przyznanie uprawnień.
Sztuka certyfikowanej produkcji
Obecnie 84 wielkopolskich producentów może legalnie wytwarzać rogale świętomarcińskie. Dokument potwierdzający zgodność z normami przyznawany jest na okres trzech lat, jednak jakość wyrobów podlega regularnym kontrolom. W przypadku wykrycia nieprawidłowości lub odstępstw od receptury, uprawnienia mogą zostać cofnięte.
Od 2008 roku poznański przysmak znajduje się w unijnym rejestrze jako “Produkt o Chronionej Nazwie Pochodzenia”. To prestiżowe wyróżnienie potwierdza wyjątkowość wyrobu, który musi powstawać z lokalnych składników według ściśle określonych zasad.
Tajemnica wyjątkowego smaku
Produkcja rogali świętomarcińskich wymaga przestrzegania precyzyjnych wytycznych. Podstawę stanowi odpowiednio przygotowane ciasto oraz charakterystyczne nadzienie składające się z białego maku, cukru, okruchów, masy jajowej, tłuszczu, rodzynek, orzechów oraz owoców w syropie lub kandyzowanych. Niezbędnym elementem jest również aromat migdałowy. Gotowy wyrób nie może przekraczać 250 gramów.
Historia i tradycja
Zwyczaj wypiekania rogali świętomarcińskich narodził się w 1891 roku z inicjatywy księdza Jana Lewickiego, proboszcza parafii św. Marcina. Na jego apel o wsparcie dla ubogich jako pierwszy odpowiedział cukiernik Józef Melzer. Dziesięć lat później tradycję przejęło Stowarzyszenie Cukierników.
Skala produkcji
Współcześnie członkowie Cechu Cukierników i Piekarzy w Poznaniu sprzedają około 250 ton rogali w dniu św. Marcina. Roczna produkcja sięga 500 ton, co przekłada się na około 2,5 miliona sztuk tego tradycyjnego wypieku. Konsumenci mogą sprawdzić listę certyfikowanych producentów na oficjalnej stronie internetowej Cechu.