Tragiczny finał prac budowlanych w miejscowości Michorzewko. W wyniku upadku z ładowarki teleskopowej życie stracił 37-letni pracownik, a jego 18-letni kolega w stanie ciężkim trafił do szpitala. Dwóch innych robotników zostało ewakuowanych z dachu powstającej hali.
Do dramatycznych wydarzeń doszło we wtorek przed południem na placu budowy hali w Michorzewku. Tuż po godzinie 11 służby ratunkowe otrzymały informację o poważnym wypadku z udziałem pracowników budowlanych.
Na miejsce natychmiast skierowano jednostki straży pożarnej z Nowego Tomyśla oraz ochotnicze straże pożarne z Kuślina i Michorzewka. Po dotarciu na miejsce ratownicy zastali dwóch poszkodowanych mężczyzn, którzy zostali już wyciągnięci spod podestu roboczego przez innych pracowników.
Jak ustalono w toku wstępnego dochodzenia, do wypadku doszło podczas prac wykonywanych przy użyciu ładowarki teleskopowej. Dwaj pracownicy spadli z wysokości, po czym zostali przygnieceni przez podest roboczy, na którym wcześniej się znajdowali.
Strażacy niezwłocznie przystąpili do zabezpieczenia terenu i udzielenia pierwszej pomocy poszkodowanym. Niestety, po przybyciu zespołu ratownictwa medycznego okazało się, że obrażenia 37-letniego mężczyzny były na tyle poważne, że ratownicy musieli odstąpić od działań reanimacyjnych.
Drugi z poszkodowanych, 18-letni pracownik, został w stanie ciężkim przetransportowany do szpitala w Nowym Tomyślu. W trakcie akcji ratunkowej konieczna była również interwencja na dachu budowanej hali, gdzie utknęło dwóch innych pracowników. Zostali oni bezpiecznie sprowadzeni na ziemię przy pomocy drabiny mechanicznej. Na szczęście nie wymagali oni pomocy medycznej.
Okoliczności tego tragicznego zdarzenia są obecnie badane przez policję pod nadzorem prokuratora.
