W Poznaniu doszło do niezwykłego zdarzenia, które zakończyło się szczęśliwym finałem dla małej, 5-tygodniowej wiewiórki. Dzięki czujności przechodniów oraz szybkiej reakcji strażniczek miejskich z Jeżyc, zwierzę mogło otrzymać niezbędną pomoc.
Rodzina spacerująca ulicą Iwonicką natknęła się na małe, wychłodzone i wyraźnie osłabione zwierzątko. Niezwłocznie zaalarmowali oni Straż Miejską, która prędko zareagowała na zgłoszenie. Dwie strażniczki z jeżyckiego oddziału przybyły na miejsce, gdzie podjęły pierwsze kroki mające na celu stabilizację stanu zdrowia małego ssaka.
Wiewiórka została okryta, co miało na celu zapobieganie dalszemu wychłodzeniu, a następnie przetransportowana do stowarzyszenia Nasze Jeże, które zajmuje się opieką nad dzikimi zwierzętami. Tam pracownicy podali jej wodę oraz elektrolity, co było kluczowe dla jej ogólnego stanu zdrowia.
Dzięki profesjonalnej i szybkiej pomocy, wiewiórka szybko zaczęła wracać do sił.