Lech Poznań pokazał mistrzowską formę, gromiąc Puszczę Niepołomice aż 8:1. Poznańska drużyna nie straciła nadziei na tytuł i konsekwentnie wywiera presję na liderujący Raków Częstochowa. Do końca sezonu zostały zaledwie trzy kolejki, a emocje w walce o mistrzostwo sięgają zenitu.
Bramkostrzelny Kolejorz odrabia straty
Lech Poznań udowodnił swoją determinację w walce o mistrzostwo Polski, aplikując Puszczy Niepołomice aż osiem bramek. Po rozczarowującym remisie z Radomiakiem w poprzedniej kolejce, poznaniacy potrzebowali imponującego zwycięstwa, by utrzymać presję na liderującym Rakowie Częstochowa. Ekipa z Wielkopolski obecnie traci do lidera dwa punkty.
Mecz z Puszczą zakończył się prawdziwym festiwalem goli. Prawdziwe show zaprezentowało kilku zawodników Kolejorza – Gholizadeh, Sousa oraz Ishak wpisali się na listę strzelców po dwa razy. Swój udział w pogromie mieli również Lisman i Hotić, dokładając po jednym trafieniu. Goście zdołali odpowiedzieć tylko jednym golem autorstwa Atanasova.
Wyścig o mistrzostwo wciąż trwa
Sytuacja w tabeli Ekstraklasy pozostaje niezwykle interesująca. Raków Częstochowa, który już rozegrał swój mecz w tej kolejce, utrzymał przewagę nad Lechem. Jednak poznaniacy nie tracą nadziei. Do zakończenia sezonu pozostały jeszcze trzy kolejki, a matematyczne szanse na mistrzostwo wciąż istnieją.
Aby sięgnąć po tytuł, Lech musi wygrać wszystkie pozostałe spotkania i liczyć na potknięcie lidera. Raków musiałby przegrać przynajmniej w jednym meczu, by drużyna z Poznania mogła wyprzedzić rywali w końcowym rozrachunku.
Emocjonujące starcia w nadchodzącej kolejce
Kibice mogą oczekiwać ogromnych emocji w następnej rundzie rozgrywek. Raków Częstochowa zmierzy się z aktualnym mistrzem Polski – Jagiellonią Białystok, co może okazać się trudnym wyzwaniem dla lidera tabeli.
Równie wymagające zadanie czeka Lecha, który uda się do Warszawy na starcie z Legią. Oba te mecze mogą mieć decydujący wpływ na ostateczny układ tabeli i walkę o mistrzostwo.