Front atmosferyczny, który przemieścił się nad Polską 26 czerwca 2025, spowodował poważne zniszczenia w powiecie nowotomyskim. Strażacy przeprowadzili ponad 80 akcji ratunkowych, usuwając skutki gwałtownych opadów deszczu i silnych porywów wiatru.
Największe zniszczenia w gminie Nowy Tomyśl
Służby ratunkowe prowadzą działania naprawcze, które potrwają jeszcze kilka dni. Według danych straży pożarnej, do 28 czerwca odnotowano łącznie ponad 80 interwencji na terenie całego powiatu.
Gmina Nowy Tomyśl poniosła najcięższe straty – strażacy musieli tam interweniować 40 razy. Szczególnie ucierpiały Boruja Kościelna i Boruja Nowa, gdzie doszło do 24 zdarzeń wymagających pomocy służb. Pozostałe akcje ratunkowe przeprowadzono w Sątopach, Cicha Górze, Bukowcu, Szarkach, Jastrzębsku Starym oraz Paproci. Miasto Nowy Tomyśl również wymagało pomocy strażaków.
Znaczne szkody w gminie Opalenica
W gminie Opalenica strażacy przeprowadzili 34 interwencje. Najwięcej problemów odnotowano w samej Opalenicy – 14 przypadków oraz w Uścięcicach, gdzie doszło do 10 zdarzeń. Służby ratunkowe działały także w Urbanowie, Kopankach, Porażynie, Dakowy Mokre, Terespotockiem i Łagwach.
Szczególnie poważne uszkodzenia wystąpiły w Uścięcicach, gdzie ucierpiało pięć obiektów, w tym jeden budynek mieszkalny. Ratownicy zabezpieczali uszkodzone dachy oraz wypompowywali wodę z zalanych piwnic i ulic.
Najmniejsze straty poniosła gmina Zbąszyń, gdzie strażacy interweniowali siedem razy. Główne działania dotyczyły usuwania powalonych drzew oraz zabezpieczania uszkodzonych konstrukcji.
Niebezpieczne sytuacje na drogach
Szczególnie dramatyczna sytuacja miała miejsce na drodze wojewódzkiej nr 305 między Boruję Kościelną a Kuźnicą Zbąską. Powalone drzewo spadło na jadący samochód osobowy. Kierowca nie odniósł poważnych obrażeń i nie wymagał hospitalizacji. Strażacy musieli usunąć kilka drzew z jezdni, aby dotrzeć do pojazdu.
Liczne drzewa i konary spadały również na zaparkowane samochody w różnych miejscach powiatu. Silne porywy wiatru uszkodziły słupy energetyczne i zerwały linie elektryczne, co spowodowało przerwy w dostawie prądu w niektórych miejscowościach.
Intensywne opady deszczu doprowadziły do zalania wielu ulic i piwnic domów, co wymagało interwencji strażaków z pompami. Ratownicy przez cały weekend pracowali nad przywróceniem normalnego funkcjonowania infrastruktury w powiecie.