Trzy osoby, w tym dziecko, zostały przewiezione do szpitali po tym, jak ich samochód dachował na drodze wojewódzkiej nr 241 w Cieślach. Do zdarzenia doszło w piątkowy wieczór 31 stycznia.
Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło kilka minut przed godziną 22:00 na 131. kilometrze drogi wojewódzkiej nr 241. Z nieustalonych dotąd przyczyn kierujący Citroenem C3 stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego auto dachowało i zatrzymało się na poboczu.
Wszystkim podróżującym – trzem osobom, wśród których znajdowało się dziecko – udało się samodzielnie wydostać z przewróconego pojazdu jeszcze przed przybyciem służb ratunkowych. Na miejsce natychmiast skierowano jednostki straży pożarnej, zespół ratownictwa medycznego oraz policję.
Poszkodowani zostali przebadani przez załogę karetki pogotowia, a następnie przewiezieni do szpitali w Poznaniu i Wągrowcu. W akcji ratowniczej uczestniczyło łącznie 21 strażaków z PSP i OSP, którzy przybyli na miejsce pięcioma wozami.
Strażacy zabezpieczyli miejsce wypadku, zapewnili odpowiednie oświetlenie terenu akcji oraz odłączyli akumulator w uszkodzonym pojeździe. Po zakończeniu czynności dochodzeniowych przez funkcjonariuszy policji, przystąpili do postawienia samochodu na koła, zneutralizowania rozlanych płynów eksploatacyjnych i uprzątnięcia fragmentów karoserii z jezdni.
W trakcie prowadzonych działań ratowniczych ruch na drodze wojewódzkiej początkowo został całkowicie wstrzymany. Później wprowadzono ruch wahadłowy, co pozwoliło na częściowe przywrócenie przejezdności tego odcinka.