Dzięki błyskawicznej interwencji funkcjonariuszy miejscowego komisariatu udało się uratować życie 35-letniego mężczyzny, który wpadł do przydrożnego rowu. Wyziębiony poszkodowany został przewieziony do szpitala.
Dramatyczne wydarzenia rozegrały się w nocy z 9 na 10 listopada w jednej z miejscowości gminy Tuliszków. Kilka minut przed godziną trzecią nad ranem do miejscowego komisariatu wpłynęło zgłoszenie od mieszkańca, który ze swojej posesji usłyszał niepokojące nawoływania dobiegające z okolicznych pól.
Funkcjonariusze natychmiast pojawili się pod wskazanym adresem. Po rozmowie ze zgłaszającym i ustaleniu szczegółów rozpoczęli poszukiwania w terenie. Podczas penetracji obszaru w świetle latarek zauważyli przemoczonego mężczyznę siedzącego przy rowie wypełnionym wodą.
Stan poszkodowanego był poważny – 35-latek był silnie wyziębiony i nie potrafił logicznie odpowiadać na pytania policjantów. Mundurowi niezwłocznie przystąpili do udzielania pomocy przedmedycznej, skupiając się na monitorowaniu funkcji życiowych i przeciwdziałaniu dalszemu wychłodzeniu organizmu.
Na miejsce wezwano zespół ratownictwa medycznego. Pomiary wykazały znacznie obniżoną temperaturę ciała poszkodowanego. Według oceny służb medycznych, dłuższe przebywanie w takich warunkach mogło zakończyć się śmiercią mężczyzny. 35-latek został przewieziony do szpitala w celu przeprowadzenia szczegółowej diagnostyki.