Funkcjonariusze z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej we Wrześni przeprowadzili skuteczną akcję ratunkową na autostradzie A2, gdzie młody koziołek znalazł się w niebezpiecznej sytuacji po uwięzieniu w ogrodzeniu. Interwencja zakończyła się sukcesem – zwierzę zostało przekazane pod opiekę Służby Autostradowej.
Niecodzienny alarm na trasie A2
W środowy poranek 23 kwietnia 2025 roku służby ratunkowe otrzymały nietypowe zgłoszenie. O godzinie 10:31 do centrali wpłynęła informacja o dzikim zwierzęciu, które znalazło się w kłopotliwej sytuacji na 205 kilometrze autostrady A2. Młody koziołek, próbując prawdopodobnie przedostać się przez ogrodzenie autostrady, został w nim uwięziony i nie mógł się wydostać samodzielnie.
Na miejsce zdarzenia natychmiast skierowano zastęp strażaków z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej we Wrześni. Strażacy doskonale wiedzieli, że w tego typu sytuacjach liczy się czas, gdyż przerażone zwierzę może doznać dodatkowych obrażeń podczas prób uwolnienia się.
Sprawne działania ratowników
Po dotarciu na wskazany odcinek autostrady, strażacy w pierwszej kolejności zajęli się zabezpieczeniem terenu akcji. Było to kluczowe zarówno dla bezpieczeństwa samego zwierzęcia, jak i użytkowników ruchliwej trasy. Odpowiednie oznakowanie miejsca zdarzenia pozwoliło na bezpieczne przeprowadzenie całej operacji bez konieczności wstrzymywania ruchu na autostradzie.
Ratownicy z ogromną delikatnością przystąpili do uwalniania koziołka, który z pewnością przeżywał ogromny stres. Wykorzystując specjalistyczny sprzęt, strażakom udało się ostrożnie wyswobodzić zwierzę z ogrodzenia, w które się zaplątało. Cała procedura przebiegła sprawnie i bez komplikacji.
Szczęśliwe zakończenie
Po oswobodzeniu koziołka z ogrodzenia, zwierzę zostało przekazane pracownikom Służby Autostradowej, którzy przybyli na miejsce zdarzenia. To właśnie oni zajęli się dalszą opieką nad młodym uciekinierem. Specjaliści ocenili stan zdrowia koziołka i podjęli decyzję odnośnie jego dalszych losów.