Gwałtowne zjawiska atmosferyczne, które nawiedziły Wielkopolskę w dniach 6-8 czerwca 2025 roku, spowodowały liczne zniszczenia i wymagały przeprowadzenia setek akcji ratunkowych. Służby odnotowały również dwie osoby poszkodowane w wyniku upadających drzew.
Intensywne działania ratownicze
Według informacji przekazanych przez straż pożarną, służby ratunkowe przeprowadziły łącznie 318 akcji podczas weekendowego załamania pogody. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wcześniej wydał alerty ostrzegawcze dla całego regionu, przewidując gwałtowne burze połączone z ulewami oraz porywistymi podmuchami wiatru.
Strażacy skupiali swoje wysiłki przede wszystkim na likwidowaniu skutków silnych wiatrów. Główne zadania obejmowały uprzątnięcie powalonych drzew z dróg i chodników, zabezpieczenie niebezpiecznie zwisających gałęzi oraz neutralizację zagrożeń powstałych w wyniku uszkodzenia sieci elektrycznej.
Rozkład geograficzny interwencji pokazuje, że najbardziej ucierpiały obszary miejskie i podmiejskie. Stolica województwa wraz z otaczającym ją powiatem poznańskim odnotowała najwięcej zgłoszeń – aż 101 przypadków wymagających interwencji służb. Pozostałe rejony również doświadczyły znaczących problemów: powiat szamotulski i gnieźnieński zanotowały po 15 akcji każdy, natomiast w powiecie konińskim przeprowadzono 18 interwencji.
Przerwane obchody religijne
Organizatorzy corocznego spotkania „Lednica 2000” podjęli decyzję o przedwczesnym zakończeniu wydarzenia ze względu na pogarszające się warunki meteorologiczne. W sobotni wieczór około 21 tysięcy wiernych zgromadzonych na Polach Lednickich w powiecie gnieźnieńskim otrzymało polecenie opuszczenia terenu.
Służby porządkowe przeprowadziły ewakuację w sposób zorganizowany, podkreślając jej prewencyjny charakter. Decyzja została podjęta na podstawie prognoz meteorologicznych wskazujących na nadchodzące intensywne opady, a nie w reakcji na konkretne zagrożenie występujące w danym momencie na miejscu wydarzenia.
Ofiary i szkody materialne
Niedzielne burze przyniosły nie tylko straty materialne, ale również spowodowały obrażenia u dwóch osób. W Poznaniu na ulicy Kobylepole spadający konar uszkodził pojazd, w którym podróżował 11-letni chłopiec. Dziecko otrzymało niezbędną opiekę medyczną na miejscu zdarzenia.
Drugi przypadek miał miejsce w miejscowości Siedlisko, znajdującej się w powiecie czarnkowsko-trzcianieckim. Tam całe drzewo runęło na samochód osobowy, powodując obrażenia u 18-letniej pasażerki. Kobieta z lekkimi urazami została przewieziona do najbliższego szpitala w celu przeprowadzenia dalszej diagnostyki.