Krakowskie MPK wzbogaciło kolekcję historycznego taboru o unikatowy wagon doczepny ND. Pojazd, który jest odwzorowaniem poznańskiego tramwaju nr 454, powstał z elementów zgromadzonych z czterech różnych polskich miast. Mieszkańcy i turyści będą mogli przejechać się nim podczas kursów Krakowskiej Linii Muzealnej już od czerwca.
Wyjątkowy projekt współpracy międzymiastowej
Krakowskie przedsiębiorstwo komunikacyjne może pochwalić się unikalnym osiągnięciem – odtworzeniem historycznego wagonu doczepnego ND nr 454. Dzięki zaangażowaniu pracowników krakowskiego MPK, udało się przywrócić do życia tramwaj, który nie przetrwał do naszych czasów w oryginalnej formie. Odrestaurowany pojazd charakteryzuje się zielonym kolorem i stanowi wyjątkowy element kolekcji historycznego taboru tramwajowego w stolicy Małopolski.
Co czyni ten wagon szczególnym, to fakt, że powstał z części pochodzących z różnych ośrodków miejskich. Nadwozie pojazdu pozyskano z Tramwajów Śląskich, osadzając je na podwoziu krakowskiego tramwaju. Drzwi wagonu pochodzą z łódzkich pojazdów, natomiast ramy okienne przekazane zostały przez miłośnika tramwajów z Krakowa. Nieoceniony wkład wnieśli również entuzjaści z Poznania, dostarczając materiały ilustracyjne z okresu eksploatacji oraz obecne oznakowanie wagonu.
Historia poznańskich wagonów doczepnych
Wagony typu ND o numeracji od 451 do 455 były eksploatowane w Poznaniu w latach 1963-1970. Początkowo kursowały w parach ze zmodernizowanymi wagonami silnikowymi, jednak z biegiem czasu, ze względu na brak elektrycznego sterowania drzwiami, łączono je również z najstarszymi modelami wagonów.
Pojazdy te stanowiły efekt modernizacji prowadzonych nie tylko przez poznańskiego przewoźnika, ale również przez przedsiębiorstwa komunikacyjne z Wrocławia, Gdańska, Łodzi i Krakowa. Dzięki wprowadzonym unowocześnieniom, wagony ND zyskały mechanicznie zamykane drzwi sterowane przez motorniczego oraz hamulce szynowe, co znacząco podnosiło bezpieczeństwo pasażerów.
Nowoczesność w historycznym wydaniu
Wagony doczepne ND były wyposażone w liczne udogodnienia, które na tamte czasy stanowiły istotny krok naprzód. Zainstalowano w nich światła stopu, kierunkowskazy oraz lusterka umożliwiające kontrolowanie składu podczas jazdy.
Dla zwiększenia komfortu pasażerów podłogę pokryto gumą i zaprojektowano ją na jednym poziomie. Siedzenia wyściełano dermą, co było rzadkim luksusem w pojazdach komunikacji miejskiej tamtego okresu. Warto dodać, że w celu optymalizacji pracy warsztatów i obniżenia kosztów eksploatacji, wagony zaprojektowano jako jednokierunkowe.
Nowa atrakcja dla mieszkańców i turystów
Kraków stał się jedynym miastem w Polsce, gdzie można nie tylko zobaczyć wagon doczepny ND, ale również odbyć nim przejażdżkę. Mieszkańcy miasta i odwiedzający go turyści będą mieli taką możliwość już od czerwca, gdy rozpocznie się sezon Krakowskiej Linii Muzealnej.
