Wywiad, jaki redaktor Marcin Zaborski przeprowadził, a raczej próbował przeprowadzić z minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg, był z pewnością jednym z bardziej niezwykłych. Minister nie dała mu dojść do głosu.
Minister była gościem Marcina Zaborskiego w „Popołudniowej Rozmowie” RMF FM. Jednak w pewnym momencie rozmowa zamieniła się w monolog pani minister, która nie dopuszczała dziennikarza do głosu.
Nie odnosiły skutku prośby dziennikarza o uszanowanie zasad rozmowy, a także widzów i słuchaczy. Minister Maląg, gdy pojawił się temat rządowej pomocy dla domów pomocy społecznej, postanowiła bez względu na to, co sądzi o tym dziennikarz, wygłosić, a raczej przeczytać z kartki, swoje wystąpienie. Twierdziła przy tym, że odpowiada na jego pytania – mimo że on ich jeszcze nie zdążył zadać.
Film z fragmentem wywiadu momentalnie stał się hitem, a minister Maląg stała się gwiazdą internetu. Kwestia tylko, czy na pewno o taką rozpoznawalność jej chodzi…
el
https://www.facebook.com/freediver78/videos/10219899429308937/