Sprawdzanie zgód TCF
poniedziałek, 7 lipca, 2025

Mężczyzna znaleziony w lesie. Nie wiedział, jak się tam znalazł

W ciągu trzech dni lipca poznańska straż miejska odnotowała 634 zgłoszenia od mieszkańców, z czego największą część stanowiły wykroczenia drogowe, a na drugim miejscu znalazły się interwencje związane z pomocą zwierzętom.

Statystyki zgłoszeń i monitoring miejski

Funkcjonariusze straży miejskiej w Poznaniu przedstawili zestawienie działań z pierwszych dni lipca 2025 roku. Oprócz reagowania na sygnały od obywateli, strażnicy prowadzili również samodzielne patrole oraz współdziałali z osobami obsługującymi system monitoringu.

Analiza zgłoszeń pokazuje, że mieszkańcy najczęściej informowali o naruszeniach przepisów ruchu drogowego – takich przypadków było 295. Na drugiej pozycji uplasowały się sprawy dotyczące zwierząt wymagających pomocy, których zgłoszono 109. Dodatkowo odnotowano 70 przypadków związanych z naruszaniem ciszy nocnej i spożywaniem alkoholu w niedozwolonych miejscach oraz 65 sytuacji zagrażających zdrowiu lub życiu ludzkiemu.

System monitoringu wizyjnego pozwolił operatorom wychwycić 73 zdarzenia wymagające interwencji służb. Wśród nich dominowały przypadki naruszania porządku publicznego (33 zdarzenia) oraz sytuacje stanowiące zagrożenie dla zdrowia i życia (21 zdarzeń).

Konkretne przypadki interwencji

Jedną z odnotowanych sytuacji było uszkodzenie znaku drogowego 4 lipca około godziny 9:05. Operator monitoringu dostrzegł, jak kierowca autobusu podczas manewru zawracania przy alejach Marcinkowskiego uszkodził oznakowanie drogowe. Funkcjonariusze z rejonu Starego Miasta nałożyli na sprawcę grzywnę w wysokości 400 złotych.

Dzień później, 5 lipca około godziny 12:45, patrol z dzielnicy Jeżyce podczas działań prewencyjnych nad Jeziorem Rusałka natknął się na mężczyznę leżącego w lesie. Osoba była trzeźwa, ale miała trudności z samodzielnym wstaniem. Mimo że odpowiadała logicznie na pytania strażników, nie potrafiła wyjaśnić, w jaki sposób znalazła się w tym miejscu. Wezwano zespół ratownictwa medycznego, który przewiózł mężczyznę do placówki medycznej.

Walka z nielegalnym składowaniem odpadów

Osobną sprawą było zgłoszenie mieszkańców z końca czerwca dotyczące zaśmiecenia terenu leśnego na Głuszynie przy ulicy Ożarowskiej. Strażniczka rejonowa, która podjęła interwencję, znalazła na miejscu około dziesięciu dużych worków z odpadami oraz fragmenty mebli.

Przeprowadzone czynności doprowadziły do ustalenia sprawcy wykroczenia. Okazało się, że osoba prywatna zleciła firmie sprzątającej uprzątnięcie mieszkania, za co zapłaciła. Jednak odpady zamiast trafić do punktu selektywnego zbierania odpadów komunalnych, zostały wyrzucone w lesie. Sprawca otrzymał mandat w wysokości 500 złotych, a także musiał posprzątać teren i dostarczyć potwierdzenie przekazania śmieci do odpowiedniej placówki.

Obserwuj nas w Google News!

Nie przegap najnowszych artykułów i wiadomości. Dołącz do naszych czytelników w Google News.

Obserwuj nas w Google News

Masz dla nas ważną informację?

Zauważyłeś problem w mieście? Masz ciekawe zdjęcie, historię lub chcesz zgłosić sprawę wymagającą uwagi? Napisz do naszej redakcji i pomóż nam informować lokalną społeczność!

Skontaktuj się z nami
Źródło: SM
Strona głównaWielkopolskaPoznańMężczyzna znaleziony w lesie. Nie wiedział, jak się tam znalazł