Zziębnięty, w brudnym i przemoczonym ubraniu – tak wyglądał mężczyzna, którego policjanci zauważyli przy torach kolejowych na ulicy Warszawskiej. Zatrzymali się, by zapytać, czy nie potrzebuje pomocy.
Zdarzenie miało miejsce 23 marca z samego rana.
– Policjanci z Wydziału Ruchu drogowego KMP w Poznaniu pełnili służbę w rejonie poznańskiego Nowego Miasta – wyjaśnia mł. asp. Marta Mróz z zespołu prasowego poznańskiej policji. – W godzinach wczesnoporannych podczas dynamicznego patrolu na ulicy Warszawskiej zauważyli mężczyznę stojącego w pobliżu torowiska kolejowego. Mundurowi zatrzymali radiowóz, aby sprawdzić, czy nie potrzebuje on pomocy. Po chwili rozmowy okazało się, że mężczyzna jest zupełnie zdezorientowany. Ponadto miał przemoczone, ubrudzone ubranie i był zziębnięty. Z jego relacji wynikało, że minioną noc spędził w lesie.
Policjanci sprawdzili jego dane w policyjnych systemach, bo mógł być poszukiwany jako osoba zaginiona, wezwali też na miejsce ratowników medycznych. Ratownicy zdecydowali, że mężczyzna musi zostać zabrany do szpitala na dalsze badania.
Po wstępnym badaniu, mężczyzna został przetransportowany do szpitala na dalsze konsultacje – dzięki temu, że przejeżdżający policjanci zainteresowali się jego losem.
– Policjanci udowodnili po raz kolejny, że ludzki los nie jest im obojętny – podsumowuje Marta Mróz.
