Korzystając z firmowej karty paliwowej tankował paliwo nie do baku, ale do kanistrów – i sprzedawał. A proceder ułatwiało mu to, że był kierowcą w firmie transportowej.
Kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Lesznie ustalili, że w jednej z miejscowych firm transportowych ktoś kradnie paliwo. W trakcie policyjnych ustaleń wyszło na jaw, że jeden z kierowców zatrudnionych w firmie, w trakcie 2 tygodnia listopada 2019 roku, regularnie kradł olej napędowy. Wyglądało to w ten sposób, że na stacjach benzynowych tankował paliwo do kanistrów korzystając z firmowej karty paliwowej. W ten sposób w trakcie dwóch tygodni skradł ponad 2 tysiące litrów paliwa na łączną kwotę ponad 10 tysięcy złotych.
7 stycznia został zatrzymany przez policjantów w miejscu swojego zamieszkania. To 39-letni mieszkaniec powiatu gostyńskiego. Trafił do policyjnego aresztu, a następnie śledczy przedstawili mu 12 zarzutów kradzieży paliwa na łączną kwotę ponad 10 tysięcy złotych. Mężczyzna tłumaczył policjantom, że skradziony towar sprzedawał różnym osobom po okazyjnej cenie. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.
KWP, el
