Całą Polskę obiegły zdjęcia z monitoringu zamontowanego na wieży widokowej w Świętnie niedaleko Wolsztyna. Dwie pary oddawały się tam miłosnym zapasom i teraz z tego powodu mogą mieć kłopoty z prokuraturą.
Wszystko przez monitoring, którym objęta jest wieża. Przed wejściem na nią jest co prawda informacja o tym, że wieżą i jej otoczenie jest monitorowane, ale spragnieni mocnych i miłosnych wrażeń wycieczkowicze zignorowali informację i po wejściu na wieżę zaczęli uprawiać seks korzystając z tego, że są tam sami. A kamery monitoringu urzędu miejskiego w Wolsztynie wszystko nagrały.
Później – nie wiadomo jak – nagranie wyciekło do internetu, jak informuje Wirtualna Polska. A jako że publiczne uprawianie seksu jest zabronione, zgodnie z Kodeksem wykroczeń, burmistrz zgłosił sprawę do prokuratury. Za taki czyn, który kodeks nazywa nieobyczajnym wybrykiem, można dostać nawet 1500 zł grzywny.
Tyle na razie wiadomo, bo dla dobra sprawy UM w Wolsztynie nie udziela więcej informacji. Z pewnością natomiast zostaną podjęte kroki – jak zapewnił burmistrz – by podobne sytuacje już się tam nie zdarzały.
Czy zostaną podjęte kroki, by nagrania i informacje nie wyciekały z urzędu miasta – tego burmistrz nie powiedział.
el
