Wszyscy z niecierpliwością czekają na szczepionkę jako jedyny ratunek na koronawirusa – tymczasem lekarzom udało się opracować terapię, która zwalcza koronawirusa.
Jak informuje portal natemat.pl, lekarze podali 70-letniej pacjentce zarażonej wirusem z Wuhan lek na HIV i na grypę. Połączenie tych dwóch terapii sprawiło, że po 48 godzinach podawania lekarstw w krwi chorej nie znaleziono już koronawirusa. Ten sam efekt zaobserwowano też u innego pacjenta leczonego tą samą metodą. Chorzy dostawali dwa leki na HIV: lopinawir i rytonawir razem z oseltanmiwirem, lekiem na grypę.
Pomysł nie jest do końca oryginalny – taką kombinację leków stosowano z powodzeniem w przypadku chorych na MERS w 2015 roku. Dzięki niej udało się wówczas uratować wielu chorych.
Jak podają chińskie media, wśród chorych zarażonych wirusem z Wuhan zmarły już 362 osoby. Liczbę chorych szacuje się na ponad 17 tysięcy osób na całym świecie.
el