Lech Poznań przegrywał z Widzewem Łódź, ale mimo to zdołał doprowadzić do zwycięstwa. Zdobyte trzy punkty pozwoliły mu umocnić się na trzeciej pozycji w tabeli.
Przygoda Lecha Poznań w Lidze Konferencji wygląda świetnie, ale zmagania ligowe nie wyglądają już tak dobrze. Poznaniacy kilka razy głupio tracili punkty i przez to grozi im, że w kolejnym sezonie nie zagrają w europejskich pucharach. Przed spotkaniem lechici zajmowali trzecie miejsce w tabeli, ale bardzo blisko „Kolejorza” była Pogoń Szczecin i właśnie Widzew Łódź. W przypadku wygranej gospodarzy, zespół z Łodzi przeskoczyłby poznaniaków w tabeli.
Od początku na boisku nie działo się jednak zbyt wiele… Na emocje trzeba było czekać do drugiej części gry – wtedy padły też wszystkie bramki. Najpierw gospodarzy na prowadzenie wyprowadził Bartłomiej Pawłowski, kończąc ładną akcję zespołu. Już dwie minuty później był jednak remis – Filip Marchwiński wykorzystał dośrodkowanie Kvekveskiriego i nie dał szans bramkarzowi Widzewa. Pięć minut później poznaniacy już prowadzili – tym razem dośrodkowywał Joel Pereira, a piłkę w bramce umieścić Kristoffer Velde.
W kolejnym ligowym meczu Lech zmierzy się w Poznaniu z Pogonią Szczecin.
