Była już kontrola ministerstwa, a teraz do krotoszyńskiego szpitala wejdą prokuratorzy. NFZ złożył doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez placówkę.
Jak informuje Radio Poznań, chodzi o nieprawidłowości w pracy szpitala oraz opieki nad pacjentami, a także nieprzestrzeganie zasad obowiązujących przy transporcie pacjentów do innych placówek. To zarzuty z art. 165 Kodeksu Karnego, mówiącego o sprowadzeniu niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób. Na razie jednak postępowanie toczy się w sprawie, a nie przeciwko konkretnej osobie.
Przypomnijmy, że zamieszanie wokół szpitala w Krotoszynie zaczęło się na początku marca, gdy trafiła tam pacjentka, którą lekarze podejrzewali o zakażenie koronawirusem. Młoda kobieta nagrała film, w którym pozytywnie ocenia opiekę medyczną w Krotoszynie, ale mówi o ogromnym bałaganie w służbie zdrowia i tym, że na wynik testu musiała czekać 88 godzin w izolatce.
Po publikacji filmu przez media w szpitalu zaczęły się kontrole, między innymi z ministerstwa zdrowia, jak o tym informowaliśmy.
Ostatecznie testy u młodej kobiety koronawirusa nie wykazały, ale obecnie Krotoszyn i powiat są jednym z największych ognisk koronawirusa w kraju. Choruje tam kilkadziesiąt osób.
el