W miejscowości Przykona doszło do wypadku szkolnego autobusu. Pięcioro dzieci odniosło obrażenia – jedno z nich dość poważne.
Do wypadku doszło przed godzina 9.00 rano. Jak wynika z ustaleń policji, 68-letni kierowca stracił panowanie nad kierownicą i wjechał do rowu, po drodze zahaczając o drzewo.
W autobusie było 20 dzieci, wszystkie jechały do szkoły w Przykonie. Pięcioro z nich odniosło obrażenia, w tym jedno dość poważne, które wymaga dłuższej hospitalizacji. Wszystkie są już pod opieką służb medycznych.
Kierowca twierdził, że z powodu nagłego, silnego uderzenia wiatru z boku “zmiotło” go z szosy. Był trzeźwy, jak to sprawdziła policja. Okoliczności zdarzenia będą badane przez policjantów.
KPP Turek, el