W stawie znajdującym się między stadionem a ulicą Dalkoską w Gnieźnie utonęła 57-letnia kobieta. Na brzeg wyciągnęli ją świadkowie zdarzenia, oni też wezwali służby, ale kobiety nie udało się uratować. Sprawę bada policja.
Do zdarzenia doszło 18 lipca po godzinie 22.30. Jak informuje portal “gniezno24”, według tego, co udało się ustalić policji, nad brzegiem stawu znajdowała się grupa osób. W pewnym momencie 57-letnia kobieta postanowiła wejść do wody, ale zaraz po wejściu zaczęła się topić. Świadkowie rzucili się jej na ratunek i wyciągnęli ze stawu, wezwali też służby. Niestety, kobiety nie udało się uratować i lekarz stwierdził zgon.
Sprawą zajmuje się policja, a ciało kobiety zostało zabezpieczone do sekcji, która ma wyjaśnić przyczynę zgonu.