Sprawdzanie zgód TCF
czwartek, 25 kwietnia, 2024

Katarzynki: noc wróżb i czarów

Lanie wosku i wróżenie z butów – wszystkie te zabawy kojarzą nam się z andrzejkami, które są “od zawsze” czasem wróżb. Ale jeszcze sto lat temu równie często wróżyło się w katarzynki.

Co prawda nie wszyscy mogli w katarzynki wróżyć. Noc przed dniem świętej Katarzyny Aleksandryjskiej (czyli z 24 na 25 listopada) była przeznaczona wyłącznie dla… kawalerów. I to głównie tych, którzy chcieli się dowiedzieć, jaką też partnerkę szykuje im los – i czy znajdzie im ją szybko…

Dlaczego akurat wtedy? Bo święta Katarzyna była uznawana za patronkę cnotliwych kawalerów, którzy pragną szczęścia w miłości. Albo niegdyś było o to trudniej niż dziś, albo też panowie lubili się wspomagać siłą wyższą na wszelki wypadek – nic więc dziwnego, że w wigilię katarzynek sięgali po magiczne sposoby poznania tej jednej wymarzonej lub też przyciągnięcia jej uwagi, jeśli już jakąś mieli na oku. Nie bez powodu mądrość ludowa głosiła: “Na świętej Katarzyny pod poduszką są dziewczyny”…

A jak wróżyli sobie drzewiej panowie? Najprostszym sposobem było zapamiętanie snu, który przyśnił się tej nocy. Dziewczyna z marzeń sennych z pewnością była tą właśnie wielką miłością, która powinna się objawić także w realu. By przysniał się na pewno – można było pod poduszkę włożyć jakiś fragment dziewczęcej garderoby. Bardziej wymagający przygotowywali karteczki z imionami dziewcząt, by rano, po przebudzeniu, wyciągnąć jedną z nich i w ten sposób poznać imię przyszłej żony.

Nawet jeśli twarz tej wyśnionej ukochanej we śnie nie wystąpiła, to i tak warto było zapamiętać okoliczności snu. Jeśli pojawiał się w nim motyw drogi, jazdy pociągiem lub samochodem, znaczyło to, że dziewczyna nie będzie tutejsza, więc trzeba się rozglądać za nią nieco dalej od domu. Jeśli natomiast przyśnił się płot, oznaczało to, że to będzie dziewczyna z najbliższej okolicy. Nóż, miecz i inne ostre narzędzia oznaczały, że w miłości będzie sporo przeszkód.

Panowie wosku nie lali, ale za to wróżyli z trzech kubków. Trzeba było pod jednym z nich ukryć obrączkę, a potem tak poprzestawiać wszystkie trzy, by obserwujący nie wiedzieli, pod którym naczyniem ona jest i mogli wybierać tylko kierując się intuicją. Jesli ta ich nie zawodziła i znajdowali obrączkę pod wskazanym kubkiem – oznaczało to rychłe wesele z wybraną dziewczyną. Każda nieudana próba oznaczała kolejny samotny rok…

Męskie wróżby obecnie raczej się nie odbywają i głównie wróżą panie, w wigilię andrzejek. Trudno jednak powiedzieć, czy to dlatego, że panom wróżby się nie sprawdzały i zrezygnowali, a panie odznaczają się większą wytrwałością – czy też robią to dalej, ale po prostu się nie chwalą…

el

Strona głównaLifestyleKatarzynki: noc wróżb i czarów