Sprawdzanie zgód TCF
poniedziałek, 29 kwietnia, 2024

Jezioro w Wielkopolsce zupełnie wyschło. Czy da się je odbudować?

Po jeziorze w Skrzatuszu pozostała tylko pusta niecka, wyschnięta ziemia i kilka niewielkich kałuż. Powodem są upały i brak deszczu – one sprawiły, że płytkie i nie za duże jezioro po prostu wyschło. Czy jest szansa na jego odbudowę?

Jezioro w Skrzatuszu w gminie Szydłowo pod Piłą zajmowało powierzchnię 7 ha, a jego średnia głębokość wynosiła zaledwie półtora metra. Już od kilku lat wody w nim ubywało, a rok temu wyschło całkowicie po raz pierwszy, a mieszkańcy zebrali z dna jeziora kilkaset kilogramów ryb. Jak mówił wówczas portalowi “asta24” dr Paweł Owsianny z Nadnoteckiego Instytutu UAM w Pile, powodem wyschnięcia była wysoka temperatura, a także to, że jezioro nie jest zbyt duże i płytkie. W dodatku zasilają je tylko deszcze, a w ubiegłym roku deszczówki było za mało. No i mamy przecież suszę hydrologiczną.

Jesienią, gdy temperatury spadły, a deszcze padały częściej, jezioro ponownie napełniło się wodą, ale było jej mniej niż zazwyczaj. Dzierżawca jeziora zrezygnował z jego dzierżawy i zarybiania obawiając się, że jezioro znów wyschnie – i tak się stało, gdy nadeszły wiosenne upały. Jezioro dosłownie znikło, ale tym razem na dnie nie znaleziono już ryb – w wodzie praktycznie nie było już życia.

Czy jezioro da się uratować? Janusz Drożdż, sołtys Skrzatusza, powiedział portalowi Pila Nasze Miasto, że można byłoby spróbować. Gospodarka wodna to jego pasja, dużo wie na ten temat i zbadał także historię jeziora. Okazuje się, że wysychało sporadycznie także i wcześniej – starsi mieszkańcy opowiadali, że tak się stało około 1947 roku i przez 3 lata w jeziorze nie było wody. Zdaniem sołtysa niemało do tego przyczyniło się także zarastanie kanałów melioracyjnych. Od 1980 roku nikt ich nie czyści, więc woda z nich, która zawsze zasilała jezioro, już do niego nie spływa. A teraz są upały i woda szybciej paruje, dodatkowo jest też mniej opadów – wszystko razem sprawiło, że jezioro wyschło.

Zdaniem sołtysa gdyby udrożnić kanały melioracyjne i i wybudować oczyszczalnię ścieków w Skrzatuszu – jezioro dałoby się uratować. Tylko to według wstępnych szacunków koszt aż 20 mln zł. Gmina Szydłowo nie ma takich pieniędzy, poza tym jeziorem obecnie zarządzają Wody Polskie, nie gmina. Z kolei dr Owsianny jest zdania, jak powiedział portalowi, że możliwe jest przekształcenie jeziora w bagno, i to naprawdę bardzo szybko.

Strona głównaPiłaJezioro w Wielkopolsce zupełnie wyschło. Czy da się je odbudować?