6 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata i dozór kuratora. Tak ma zostać ukarany mężczyzna, który doprowadził do wypadku w Parzewie. Sam zaproponował taką karę prokuraturze. Akt oskarżenia trafił już do sądu.
Do wypadku doszło w październiku ubiegłego roku – pod Parzewem zderzyły się dwa samochody, którymi jechało 9 osób. Za winnego wypadku uznano 42-letniego mężczyznę, który wyjeżdżając z drogi podporządkowanej nie ustąpił pierwszeństwa i doprowadził do tego zderzenia.
Skutki wypadku okazały się tragiczne: 9 osób zostało rannych, w tym czteromiesięczna córka sprawcy wypadku. Niestety, dziecka nie udało się uratować.
42-latek przyznał się do winy i złożył wniosek o dobrowolne poddanie karze: 6 miesiącom w zawieszeniu na dwa lata i dozorowi kuratora. Nigdy wcześniej nie był karany, dlatego prokurator zaakceptował propozycję i złożył stosowny wniosek do sądu.
el
