Cztery osoby bawiły się wyśmienicie na imprezie w Tarcach – dopóki nie skończył się alkohol. Wtedy zaczęła się szarpanina i wyzwiska, w końcu jeden z imprezowiczów wezwał policję…
Gdy policjanci w piątek wieczorem dotarli na miejsce interwencji w Tarcach, okazało się, że trzech mężczyzn i jedna kobieta postanowili się spotkać, by wspólnie napić się alkoholu. Gdy napoje się skończyły, a krew wzburzyła, doszło pomiędzy nimi do przepychanek i wyzwisk, jeden z mężczyzn zadzwonił więc na ratunek po policję.
Mundurowi zastali na miejscu trzy osoby – jedna przed ich przyjazdem postanowiła wrócić do domu. Pozostała grupka próbowała załagodzić sytuację, twierdząc, że nic takiego się nie stało. Policjanci jednak przypomnieli uczestnikom libacji, że zgromadzili się mimo zakazu – wspólne imprezowanie czterech niespokrewnionych osób jest złamaniem wytycznych z rozporządzenia Ministra Zdrowia – a ich zachowanie jest co najmniej nieodpowiedzialne.
Na mężczyzn w wieku 55 i 51 lat oraz 51-letnią kobietę nałożyli mandaty karne. Policjanci przypominają, że wprowadzone obostrzenia są środkiem zapobiegawczym dla dobra nas wszystkich. Nie należy więc bagatelizować zagrożenia epidemiologicznego.
KPP Jarocin, el