Do schroniska zaczęły już trafiać psy, które uciekły na spacerach, spłoszone wybuchami petard czy fajerwerków. W najbliższych dniach będzie ich więcej, bo koniec roku to czas, gdy do schroniska przywożonych jest najwięcej psów.
– To dla wielu zwierząt najcięższy, najbardziej stresujący czas w całym roku. Schroniskowe psy też się boją wystrzałów. W poniedziałek wiele z nich dostanie leki uspokajające – tłumaczy Małgorzata Lamperska, z poznańskiego schroniska dla zwierząt.
Pracownicy schroniska przygotowali również szereg porad dla właścicieli zwierząt, które pomogą im ograniczyć stres związany z fajerwerkami.
- Na spacerze nie spuszczaj psa ze smyczy.
- Nawet jeśli wypuszczasz go na chwilę do ogródka – niech będzie na smyczy.
- Jeśli pies mieszka na dworze – pozwól mu schować się w garażu, piwnicy czy domu.
- Odetnij psa od bodźców z zewnątrz – zasłoń okna, włącz muzykę, telewizor.
- Pozwól psu się schować – nie wyciągaj go na siłę spod łóżka czy z szafy, nie uspokajaj go też na siłę.
- Jeśli pies się boi wyjść z domu – skróć spacery do minimum.
- Zaczipuj psa i sprawdź, czy czip jest zarejestrowany (w tym celu wystarczy wpisać jego numer w bazie Safe Animal – www.safe-animal.eu).
- Zaopatrz psa w adresatkę.
- Jeśli pies bardzo się boi – idź do lekarza weterynarii po leki uspokajające. Nie podawaj ich bez konsultacji z weterynarzem.
- Jeśli mimo wszystko pies ucieknie – zgłoś jego zaginięcie w schronisku.
- W Sylwestra na ostatni spacer wyjdź wcześniej i nie zabieraj psa na podziwianie fajerwerków o północy.
- Nie strzelaj w Sylwestra. Boją się nie tylko psy, ale też dzikie zwierzęta mieszkające w mieście.