Jacek Jaśkowiak podczas ślubowania stwierdził, że następne lata dla Poznania będą wyjątkowe pracowite. Wybrany na drugą kadencję prezydent zapowiedział również, że obecna polityka miasta będzie kontynuowana.
– Serdecznie dziękuję za poparcie oraz tak mocny mandat – powiedział Jacek Jaśkowiak. – Przyjmuję to z wielką satysfakcją, wielką radością, ale też i pokorą, czując ciężar spoczywającej na mnie odpowiedzialności. Mieszkańcy Poznania obdarzyli wielkim zaufaniem nie tylko urzędującego prezydenta, ale i formację, która przez cztery lata zarządzała miastem. To zdecydowany wyraz aprobaty dla sposobu działania, w jaki staramy się rozwijać Poznań, który staje się miastem coraz bardziej przyjaznym dla mieszkańców. Systematycznie poprawiamy komfort ich codziennego życia, dbając o potrzeby, a nie o wyimaginowany prestiż inwestycyjny.
– Poznaniacy chcą mieć równe chodniki, place zabaw blisko domów, dobrą komunikację miejską i czyste powietrze… Przede wszystkim jednak mieszkańcy Poznania chcą żyć po swojemu i czuć się u siebie. Od samorządowych władz miasta oczekują sprawnego zarządzania, dbania o potrzeby, ale też szacunku i wsparcie dla różnych życiowych sytuacji. I ja te oczekiwania zobowiązuję się spełnić. Wiem, że będę miał duże poparcie w radzie miasta. Pierwszy raz, wolą mieszkańców, jedna partia ma w niej stabilną większość co pozwoli na sprawne podejmowanie potrzebnych decyzji. Liczę na merytoryczną współpracę i przedmiotowe dyskusje. Mamy bowiem wyjątkową sytuację, żeby w ciągu tych pięciu lat podnieść nasz standard do poziomu przyjętego w najlepszych miastach europejskich. Będę robił co w mojej mocy, żeby do tego doprowadzić! – zadeklarował prezydent.
Oprócz prezydenta ślubowali również radni miejscy, którzy zgodnie zapowiadali, że szykuje się czas ciężkiej pracy. Dla wielu z nich obecna kadencja będzie pierwszą.
– Dziękuje wyborcom za zaufanie – powiedział Krzysztof Rosenkiewicz, radny Prawa i Sprawiedliwości. – Obiecuję, że będę rzetelnie i rozsądnie pracować dla miast i mieszkańców, unikając zbędnych i niepotrzebnych dyskusji. Jeśli trzeba będzie, to jestem gotowy nawet rozmawiać z przeciwnikami politycznymi – zadeklarował polityk.
Swojego entuzjazmu nie ukrywała również Dorota Bonk – Hammermeister, przedstawicielka Społecznej Koalicji Prawo do Miasta, która również pierwszy raz zasiądzie w radzie miasta. – Czuję duży ciężar odpowiedzialności, ale oprócz tego jestem też bardzo zmotywowana! W radzie miejskiej społecznicy będą mieli dwie osoby. Paweł (Sowa, drugi radny wybrany z Prawa do Miasta – red.) interesuje się bardziej transportem, ja natomiast edukacją, a co do reszty to na chwilę obecną ustalamy jak to podzielimy.
– To bardzo miłe dla mnie wydarzenie – powiedział Bartłomiej Ignaszewski, z Nowoczesnej. – Jestem niezwykle dumny z faktu, że mogę reprezentować mieszkańców Poznania w radzie miasta. Osobiście będę chciał pracować w kilku komisjach. Przez pierwsze miesiące z całą pewnością zobaczę w ilu komisjach jednocześnie uda mi się efektywnie pracować, a następnie wybiorę tematy, na których się skupię.