W piątkowe popołudnie w Poznaniu na ulicy Naramowickiej doszło do groźnego wypadku, w którym uczestniczył rowerzysta i stado dzikich jeleni. Świadkowie opisują, jak zwierzęta niespodziewanie wybiegły na drogę, powodując kolizję z jednym z uczestników ruchu drogowego. Poszkodowany mężczyzna doznał obrażeń i został przetransportowany do szpitala.
Z relacji świadka zdarzenia, matki wraz z małym dzieckiem, wynika, że jeleń wbiegł na drogę w bezpośrednim sąsiedztwie jej i jej synka, co mogło zakończyć się tragicznie. Kobieta, instynktownie chroniąc się i swoje dziecko, zdołała uniknąć zderzenia, chowając się za pobliskim drzewem. Niestety, rowerzysta jadący po drugiej stronie ulicy nie miał tyle szczęścia i został powalony przez uderzenie jelenia.
Na miejsce zdarzenia przybyły służby ratunkowe, w tym Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, które przy pomocy helikoptera ewakuowało rannego mężczyznę. Policja i straż pożarna zabezpieczały teren wypadku i udzielały pierwszej pomocy do czasu przybycia karetki.
Sierż. sztab. Łukasz Paterski z biura prasowego wielkopolskiej policji potwierdził, że do zdarzenia doszło, gdy około 8 jeleni niespodziewanie wtargnęło na jezdnię. Policja przestrzega, że w tym obszarze mogą pojawić się dzikie zwierzęta, co stanowi potencjalne zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego. Rowerzysta, który zderzył się z jeleniem, znajduje się w szpitalu z obrażeniami klatki piersiowej, jednak jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.