sobota, 2 listopada, 2024

Dziewczynka potrącona przez samochód w Poznaniu

Nastoletnia dziewczynka jadąca na zwykłej hulajnodze drogą rowerową wzdłuż ulicy Grunwaldzkiej została potrącona przez samochód wyjeżdżający z parkingu. Kierująca autem tłumaczyła, że nie zauważyła dziecka.

Do wypadku doszło 23 października przed godziną 9.00 rano, na wysokości parkingu naprzeciwko budynku Głosu Wielkopolskiego. Kierująca samochodem wyjeżdżała właśnie z tego parkingu i uderzyła w dziewczynkę, która jechała od strony skrzyżowania Grunwaldzkiej i Matejki do szkoły. Dziecko zostało przewiezione do szpitala, a sprawę bada policja.

Według Głosu Wielkopolskiego tłumaczenie kierującej jest zasadne: przy wyjeździe z parkingu znajduje się płot, dodatkowo zasłonięty bannerami wyborczymi, co bardzo ogranicza widoczność. Wcześniej było jeszcze gorzej, ponieważ stał tam duży banner reklamowy, który już zniknął. Ale i bez niego widoczność pozostawia tam wiele do życzenia.

Świadkowie zdarzenia twierdzą, że w tym miejscu powinien być ustawiony znak “STOP” i lustro, żeby kierowcy widzieli, co się dzieje na drodze rowerowej. W tym miejscu jest bardzo duży ruch jednośladów, także hulajnóg elektrycznych, które jeżdżą dość szybko. Dodatkowo samochody wyjeżdżające z parkingu często nie mogły wjechać na Grunwaldzką przez dłuższy czas ze względu na duży ruch i tarasowały drogę rowerową. Ich zdaniem wypadek w tym miejscu był tylko kwestią czasu.

Dziewczynka została zabrana do szpitala, a policja nadal prowadzi dochodzenie w tej sprawie. Jednak kierująca nie dostała mandatu, ponieważ zdaniem funkcjonariuszy obecnych na miejscu zdarzenia to nie była zwykła kolizja. Wiele też zależy od tego, co o obrażeniach dziecka powiedzą lekarze – jeśli dziewczynka nie będzie musiała się leczyć dłużej niż 7 dni, to kierująca dostanie mandat karny i na tym się sprawa zakończy. Jeśli leczenie potrwa dłużej – sprawa trafi do sądu.

Bez względu jednak na wynik policyjnego dochodzenia – Zarząd Dróg Miejskich powinien się przyjrzeć temu wyjazdowi z parkingu i jeśli okaże się, że widoczność jest rzeczywiście zbyt mała – to podjąć działania, które poprawią bezpieczeństwo w tym miejscu wszystkich uczestników ruchu drogowego.

Dodaje, że problemem jest także włączanie się do ruchu na zatłoczonej ulicy Grunwaldzkiej. W godzinach szczytu kierowcy jadący z dość dużą prędkością na dwupasmowej w tym miejscu drodze, niejednokrotnie nie chcą “wpuszczać” osób wyjeżdżających z parkingu. To także tworzy zagrożenie dla osób poruszających się drogą rowerową, którą tarasują samochody próbujące włączyć się do ruchu.

Źródło: Głos Wielkopolski
Strona głównaPoznańDziewczynka potrącona przez samochód w Poznaniu