Sprawdzanie zgód TCF
piątek, 23 maja, 2025

Poznań: Płonący mężczyzna na przystanku tramwajowym. „Był w pełni świadomy”

Tylko szybkiej reakcji dwóch motorniczych zawdzięcza życie bezdomny mężczyzna, który najprawdopodobniej przypadkowo sam siebie podpalił na przystanku tramwajowym.

Wszystko wydarzyło się 1 listopada. Jeden z motorniczych, Darek, zauważył płomienie ognia na przystanku Kurpińskiego. – Pierwsza moja myśl była taka, że jacyś ludzie z okazji Halloween rozpalili ognisko. Pracuję w firmie już ponad 30 lat i wiele widziałem więc to mnie nawet bardzo nie zdziwiło ale postanowiłem tego nie zbagatelizować – mówi pan Darek. – Zatrzymałem tramwaj na światłach awaryjnych, chwyciłem za gaśnicę i podbiegłem do ognia. Przeraziłem się na widok płonącego człowieka.

Miło ekstremalnej sytuacji pan Darek zachował jasność umysłu i dzięki gaśnicy uratował życie mężczyźnie. – Ten człowiek był w pełni świadomy, dziękował i wskazywał na piekące miejsca na ciele – wspomina motorniczy.

Według wstępnej wersji do podpalenia doszło przypadkiem. Bezdomny mężczyzna chciał się ogrzać i w tym celu rozpalił ognisko. Mogło się skończyć tragicznie.

Po chwili na miejscu pojawił się kolejny motorniczy z następnego tramwaju, który pomógł opanować sytuację. – To że ten człowiek żyje to zasługa Darka, ja go tylko wsparłem – mówi motorniczy Bartosz, który pracuje w MPK od 4 miesięcy. – Gdyby Darek nie zauważył ognia, gdyby nie wyskoczył z tramwaju i nie zareagował, ten człowiek by nie żył. Ja przyjechałem po kilku minutach. A strażacy którzy przybyli na miejsce powiedzieli że to były ostatnie momenty żeby go uratować.

Decyzją prezesa zarządu, dwójka motorniczych otrzyma nagrody za swoją postawę.

Strona głównaPoznańPoznań: Płonący mężczyzna na przystanku tramwajowym. "Był w pełni świadomy"