Gwałtowne zjawiska atmosferyczne, które przeszły przez powiat międzychodzki w dniach 23-24 czerwca 2025 roku, zmusiły strażaków do przeprowadzenia kilkudziesięciu akcji ratowniczych. Służby ratownicze musiały interweniować głównie w związku z powalanymi drzewami oraz podtopieniami.
Według informacji przekazanych przez straż pożarną, w ciągu dwóch dni odnotowano łącznie 36 zdarzeń wymagających interwencji ratowników. Najwięcej problemów wystąpiło w związku z drzewami, które silne podmuchy wiatru przewróciły na drogi oraz posesje mieszkańców. Drugą najczęstszą przyczyną wyjazdów były podtopienia, które wymagały wypompowania nadmiaru wody z zalanych obszarów.
Rozkład interwencji w poszczególnych gminach
Najbardziej ucierpiała gmina Sieraków, gdzie strażacy musieli interweniować dwanaście razy. Niewiele mniej problemów odnotowano w gminie Międzychód – jedenaście przypadków wymagających pomocy służb ratunkowych.
Gmina Chrzypsko Wielkie znalazła się na trzecim miejscu pod względem liczby interwencji – dziewięć wyjazdów ratowniczych. Najmniej zdarzeń zanotowano w gminie Kwilcz, gdzie służby musiały interweniować czterokrotnie.
Współpraca służb ratowniczych
W działaniach przeciwko skutkom niepogody brały udział zarówno zawodowe, jak i ochotnicze jednostki strażackie.
Koordynacja działań między różnymi jednostkami pozwoliła na sprawne reagowanie na zgłaszane przypadki i szybkie usuwanie zagrożeń. Strażacy pracowali głównie przy udrażnianiu dróg zablokowanych przez powalone drzewa oraz przy osuszaniu zalanych obiektów.
Brak poszkodowanych
Pomimo znacznej liczby interwencji i intensywności zjawisk pogodowych, nie odnotowano żadnych przypadków odniesienia obrażeń przez mieszkańców powiatu.
Szkoda, że takie zjawiska atmosferyczne w ogóle mają miejsce. Mimo wszystko, cieszę się, że strażacy poradzili sobie z sytuacją i wszyscy są bezpieczni.